Problemy w nauce? Jak pomóc swojemu dziecku?

Nauka w szkole nie zawsze jest prosta i przyjemna. Dla wielu dzieci przyswojenie wiedzy z każdego przedmiotu na takim poziomie, na jakim byśmy choć w minimalnym stopniu tego oczekiwali, mimo szczerych chęci może być sporym wyzwaniem. Czy jako rodzice mamy w tej kwestii jednak związane ręce i powinniśmy zdawać się wyłącznie na wiedzę i kompetencje nauczycieli? Na szczęście nie – możemy aktywnie zaangażować się w naukę naszego dziecka i w miarę możliwości wesprzeć je w tej nie zawsze prostej, ale raczej wyboistej drodze ku zdobyciu wymarzonego wykształcenia.

Zmuszać, czy nie zmuszać?

Jak dotrzeć do dziecka, które nie ma ochoty się uczyć lub którego wyniki w nauce pozostawiają naprawdę wiele do życzenia? Czy zmuszać je do tego, stosując różnego rodzaju kary, groźby oraz wyciągając negatywne konsekwencje? Niekoniecznie będzie to skutecznym, ani dobrym pomysłem. Zamiast ganić oraz krytykować dziecko za lenistwo i brak chęci, spróbujmy najpierw zrozumieć jego punt widzenia – być może z danego przedmiotu czuje się wyjątkowo niepewnie i potrzebuje wsparcia, nie interesuje go i uczęszcza na niego z niechęcią, natomiast z innymi nie miewa większych problemów?

Czasami utrudnieniem może być nieodpowiednie nastawienie, brak porozumienia z nauczycielem i stres. Takie dziecko będzie potrzebowało naszego oparcia, uwierzenia w jego potencjał i możliwości, być może przyda się także rozmowa z nauczycielem. Warto motywować i nagradzać (nawet za same chęci, jeśli początkowo efekty nie będą jeszcze zbytnio satysfakcjonujące), być dla swojej pociechy osobą, na którą zawsze może liczyć i zwrócić się w każdej sytuacji.

Pamiętajmy także, że nikt nie jest dobry absolutnie we wszystkim – często lepiej być geniuszem w jednej dziedzinie, nawet jeśli kosztem kiepskiego radzenia sobie z większością innych niż osobą przeciętną, która nie ma konkretnych zainteresowań i w konsekwencji nie bardzo wie, co będzie chciała robić i czym się zajmować w swoim dorosłym życiu.

Jak pomóc w praktyce?

Oczywiście warto korzystać z zajęć dodatkowych, kółek zainteresowań, czy korepetycji, jeżeli pozwalają nam na to możliwości finansowe. Czasami wystarczy ledwie kilka lekcji, aby jeszcze raz poukładać sobie materiał, uzupełnić braki i uwierzyć w swoje siły – podczas pracy w cztery oczy o wiele łatwiej odkryć trudności i niedociągnięcia ucznia i opracować skuteczny plan działania.

Niezwykle pomocna może być także inwestycja w różnego rodzaju materiały i pomoce dydaktyczne – książki, kursy online, fiszki, słuchowiska, programy komputerowe, tablice szkolne – w formie korkowej, magnetycznej, czy kredowej. Często rozpisywanie sobie materiału, przyklejanie notatek, czy zdjęć, tworzenie map skojarzeń, wypisywanie kluczowych haseł i informacji w puntach, pozwala na ułożenie sobie wszystkiego w głowie, usystematyzowaniu wiedzy i zdecydowanie służy szybszemu i łatwiejszemu zapamiętywaniu, co okazuje się być naprawdę pomocne!

źródło zdjęć: freepik.com