prezent na komunieChociaż nasze dzieci są, a na pewno będą lepiej znały się na technice niż my, to czy na pewno warto im kupować laptopy, aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, odtwarzacze MP4 z setkami funkcji, których i tak większość nie będzie używać? Ile masz programów w swojej zmywarce, a z ilu korzystasz? Albo prostszy przykład – kupujesz prostownice do włosów i płacisz dodatkowo za regulację temperatury, a czy z tej funkcji choć raz ktoś skorzystał? Przecież włosy i tak najlepiej zostaną wyprostowane jak temperatura będzie ustawiona na najwyższym poziomie. Więc czy warto przepłacać za markę czy dodatkową, ale całkowicie zbędną funkcję?

Wielu z nas faktycznie zegarek może wydać się anachroniczny ale czy na pewno nie wystarczy? Albo rower?
W gazetach czytamy coraz więcej artykułów o tym, że rodzice i krewni wydają coraz więcej pieniędzy na prezenty komunijne takie jak drogie laptopy, komputery. Czy nie zastanawiałeś się czasem skąd przeciętny Kowalski ma tyle pieniędzy na prezenty komunijne (a do Komunii w tym roku przystąpi ponad 350 tys. dzieci). Nie masz czasami wrażenia, że sztaby specjalistów od PR i marketingu wmawiają nam, że wszyscy wydają na tę uroczystość miliony, więc wydać musisz i ty? I interes się kręci. W gazetach po prostu często zapominają dodać, że te laptopy kupione są za wspólnie zebrane pieniądze od całej bądź części rodziny.

Jeszcze w naszym dzieciństwie rowery były bardzo popularnym prezentem, popularne są i teraz, tylko modele się zmieniły. Zanim kupisz przejrzyj dokładnie oferty sklepów internetowych, skorzystaj z porównywarek ceneo.pl, nokaut.pl, czy tanio.pl, przejrzyj gazetki handlowe. Warto to zrobić bo ceny wahają się od kilkuset złotych do kilku tysięcy. Jeśli masz jeszcze chwilę czasu, może warto sprowadzić prezent z zagranicy, tam może okazać się dużo tańszy (dostawa do 9 dni).

Zastanawiając się czy kupić droższy model zastanów się także czy na pewno rosnący drugoklasista potrzebuje takiego drogiego i najnowszego produktu. Za rok i tak przejdzie do lamusa, a ty zostaniesz z niespłaconym kredytem.
Warto pomyśleć o rzeczach trwałych. Jeśli nie chcesz złotego łańcuszka z medalikiem to może warto odwiedzić galerie z obrazami i kupić np. grafikę – ładne, funkcjonalne i… duże prawdopodobieństwo, że dobrze zainwestowane. Teraz dziecko tego nie doceni, ale za kilka lat?

Dobrym pomysłem jest również moneta kolekcjonerska z Janem Pawłem II. Doskonale pasuje do tej okazji. A do tego możesz spróbować zarazić dziecko pasją kolekcjonerską i zamiast zbierać karty z piłkarzykami zacznie kolekcjonować monety? Ponadto na wartości taka moneta nie powinna stracić.