
Polacy nie chcąc stać w długich kolejkach do specjalistów przeważnie decydują się na prywatne wizyty. Ale płacimy nie tylko za wizyty, dużo wydajemy również na lekarstwa. Dlatego nie zawsze decydujemy się na wykup zapisanych dla nas medykamentów. Przeciętny Polak wydaje na leki równowartość 100-105 dolarów rocznie (dane IMS). Radzsobie doradzi jak tę kwotę trochę obniżyć.
- Pierwsza podstawowa zasada, o której pisaliśmy w artykule „Tanie leki na przeziębienie” to profilaktyka, ona jest najtańsza. Niby o tym wiemy, to jednak nic z tym nie robimy. Zadbajmy przede wszystkim o nasze zwyczaje żywieniowe – dołączmy do naszego menu owoce, warzywa, ryby, jogurty, zmniejszmy ilość spożywanego białego pieczywa i makaronów. Zadbajmy o ruch. Przecież każdy wie, że ruch to zdrowie.
- Używki. Nie dość, że wydajemy na nie bardzo dużo to później jeszcze musimy wydawać na leczenie chorób wywołanych przez te nałogi. Jedna paczka papierosów dziennie to koszt ponad 200 złotych miesięcznie. A później jeszcze dentysta, który musi wyczyścić osad, dodatkowe badania, np. rentgen, aby sprawdzić czy na pewno nasze płuca są w porządku. Gorzej ci się oddycha? To może być serce. Trzeba zrobić EKG i tak dalej. To tylko początek listy twoich problemów ze zdrowiem, które mogą być spowodowane paleniem. A alkohol? Sam wiesz najlepiej.
- Nie wstydź się pytać w aptece o tanie zamienniki leków. W niektórych przypadkach możesz zaoszczędzić nawet 50 zł na opakowaniu.
- Lekarstwa zawsze kupujesz w jednej aptece? To też warto zmienić. Przejdź się po osiędlu i porównaj ceny, różnice na wielu artykułach sięgają nawet 20 proc.
- Niektóre apteki, aby przyciągnąć klientów stosują promocje godzinowe i np. od 12.00 – 13.00 i 16 – 17.00 sprzedają leki w cenach hurtowych – warto skorzystać z tej oferty – np. w aptece przy Waszyngtona w Warszawie Vita K kosztuje 35,14 gr, a w godzinach promocji 29,14 – oszczędność 5 zł na jednym opakowaniu to naprawdę dużo.
- Nie wszystkie lekarstwa są tańsze w Internecie, dlatego trzeba uważać. W necie warto kupować te lekarstwa, których znamy ceny z aptek w realu. Pamiętaj, że dodatkowo trzeba zapłacić za dostawę.
- Lecz się zgodnie ze wskazówkami lekarza. Czasami pominięcie jednej tabletki niweluje cały proces leczenia. Dotyczy to nie tylko antybiotyków. Poza tym rehabilitacja – im wcześniej zaczniesz i będziesz ją wykonywał zgodnie z zaleceniami rehabilitanta tym szybciej wyzdrowiejesz i koszty leczenia będą tańsze. Warto wiele ćwiczeń wykonywać w domu – nie musisz za każdym razem korzystać z pomocy rehabilitanta i płacić za wizyty i dojazdy do gabinetu lekarskiego.
- Jeśli masz swojego prywatnego, zaufanego lekarza, u którego leczysz się już od lat to nie krępuj się zapytać go o zniżkę. Wiele osób tak robi i lekarze często godzą się na to. Jeśli krępujesz się dzwonić do swojego lekarza w celu uzyskania porady to zupełnie niepotrzebnie. Powszechne jest konsultowanie się ze swoim doktorem przez telefon oszczędzając tym samym na kosztach wizyt. Robi to teraz co najmniej 80 proc. osób. Jeśli używasz stale jednego leku poproś lekarza o wypisanie dodatkowych recept bez konieczności odwiedzania go za każdym razem kiedy lekarstwo ci się skończy.
- Warto obserwować czy sejm nie wprowadził zmian w prawie podatkowym dzięki którym koszty leczenia będzie można odliczać od podatku.
- Możesz dostać zwrot kosztów prywatnego leczenia z NFZ. Ale tutaj to ty musisz udowodnić, że byłeś zmuszony do skorzystania z tej formy konsultacji, ponieważ miałeś utrudniony dostęp do publicznej służby zdrowia. Najszybciej zwrot kosztów dostaniesz w przypadku, kiedy twoje zdrowie było zagrożone trwałym kalectwem i nie mogłeś czekać w długich kolejkach do państwowych gabinetów.
- Wiele prywatnych lecznic i gabinetów ma podpisane umowy z NFZ i koszty takiej wizyty można przenieść na państwo dlatego zawsze pytaj o to lekarza.
- Pamiętaj o ubezpieczeniu i w przypadku np. złamań żądaj od swojego ubezpieczyciela pieniędzy.