Zaręczone pary rzadko lubią rozmyślać nad tym, co się stanie, jeśli doszłoby do rozpadu małżeństwa lub śmierci jednego z partnerów, ale wystarczy wpisać w google „intercyza” plus „dobry adwokat kraków rozwód”, by przekonać się, że podpisanie tego rodzaju porozumienia ma sens.
Dlaczego ludzie decydują się na intercyzę?
Umowa przedślubna, szerzej znana jako intercyza to prawna umowa podpisana przez dwie osoby przed zawarciem małżeństwa, która określa podział majątku i długów w przypadku rozwodu lub śmierci jednego z partnerów. Szczegółowe przepisy dotyczące umów przedślubnych różnią się w zależności od państwa, w którym dokument ten zostaje podpisany – na przykład niektóre klauzule są niewykonalne, jeśli są niesprawiedliwe wobec jednej strony lub zapewniają znaczną motywację finansową dla jednej ze stron, aby działała w celu doprowadzenia małżeństwa do rozwodu.
W przypadku par, w których jeden lub oboje partnerów wchodzi w związek małżeński ze znacznymi zasobami lub długami, przedślubne porozumienie znane jako intercyza może pomóc złagodzić oczekiwania wszystkich co do tego, co stanie się w przypadku rozwodu.
Czy intercyza przyczyną utraty zaufania?
Oczywistym jest, że nie powinieneś brać ślubu z kimś, komu nie zaufasz. Nikt nie wychodzi też za mąż, oczekując rozwodu – ale w rzeczywistości wiele par się rozchodzi, w dzisiejszych czasach niestety coraz częściej. Właśnie dlatego wszystkie pary powinny regularnie praktykować otwartą i uczciwą rozmowę na temat finansów, a pisanie i podpisywanie przedślubnych umów jest przedłużeniem pełnego ujawnienia informacji finansowych.
Konieczne jest zrozumienie, że taka umowa przedślubna jest jedynym sposobem ochrony aktywów w przypadku rozwodu. Jeśli chodzi o śmierć jednego z partnerów, przedślubne porozumienie nie zastępuje spadku, ale pary, które chcą się upewnić, że na przykład ich dzieci z poprzedniego małżeństwa odziedziczą wszystkie dobra, w przypadku ich śmierci i dlatego często obejmują ten aspekt zarówno w umowie przedślubnej, jak i spadku. Nie ma to nic wspólnego z kwestią zaufania, ale ważne jest, by obie strony miały do tego zdroworozsądkowe podejście.
