
Polityka podatkowa Norwegii jest niczym Robin Hood – zabiera bogatym i oddaje biednym. Ich misją jest wyrównywanie poziomu życia wśród społeczeństwa. Wygląda to tak, że im więcej zarobisz pracując w Norwegii, tym więcej oddasz do państwowej kasy, która rozdysponuje środki na pomoc socjalną. Brzmi trochę znajomo, prawda?
Życie w Norwegii również nie należy do najtańszych – utopią byłoby zarabiać w Norwegii, a wydawać w Polsce. Niestety nie ma tak różowo. Mimo to osobom, które emigrują do Norwegii w celach zarobkowych, udaje się zebrać dużo więcej oszczędności niż w naszym kraju. Nawet wysokie podatki przy odpowiednim rozliczeniu pozwalają na godne życie.
Ulgi podatkowe dla Polaków
Aby system, który zabiera bogatym, a oddaje biednym nie był aż tak krzywdzący, Urząd Norwegii ustanowił ulgi podatkowe. Jedna z najpopularniejszych ulg wśród obcokrajowców — Status pendler, przysługuje osobom mieszkającym na stałe w innym kraju, które wyemigrowały do pracy do Norwegii. Uprawnia ona do zwrotu kosztów mieszkania i wyżywienia oraz kosztów przemieszczania się między miejscem stałego zameldowania a Norwegią. Drugą najpopularniejszą ulgą jest Standardfradragi wynosi 10%. Umożliwia ona zmniejszenie kwoty do opodatkowania przez odjęcie 10% dochodu brutto. Odliczenie nie może przekroczyć 40 000 NOK i tyczy się tylko dochodu z wynagrodzenia z pracy u osób zatrudnionych. Mogą z tej ulgi skorzystać wszyscy, którzy niedawno rozpoczęli pracę w Norwegii i przebywają tam krócej niż 183 dni w ciągu jednego roku lub krócej niż 270 dni w ciągu ostatnich dwóch lat. Skorzystanie z tej ulgi wyklucza możliwość korzystania z innych ulg w rozliczeniach. Podatnicy mogą skorzystać również z ulgi za dojazdy do pracy, za wpłatę na indywidualny fundusz emerytalny IPA, za przekazywanie datków na cele charytatywne i na dzieci.
Rok podatkowy i dokumenty
Rok podatkowy w Norwegii tak jak w Polsce trwa od 1 stycznia do 31 grudnia. Terminy rozliczeń też wyglądają podobnie – do 30 kwietnia bieżącego roku za ubiegły rok. Zrozumienie dokumentacji urzędowych w Norwegii może sprawiać wiele kłopotów. Urząd Podatkowy, czyli Skatteetaten, w ostatnich latach unowocześnia część dokumentów, aby stały się bardziej przystępne dla każdego podatnika. Na przykład w 2019 roku większość osób otrzymała nowe wstępne rozliczenie podatkowe, czyli Skattemelding. Dzięki takiemu rozwiązaniu każdy powinien zrozumieć, czego dotyczą wszystkie kwoty na nim zawarte. Na podstawie Skatteetaten wystawia wynik rozliczenia, czyli Skatteoppgjør. Może się wydawać, że Skattemelding i Skatteoppgjør zawierają te same dane, jednak tak nie jest. Skatteoppgjør to Skattemelding po korekcie, która musi być zatwierdzona przez lokalnego poborcę podatkowego.
Wstępne rozliczenie zazwyczaj zawiera informacje o kwocie przewidywanego zwrotu lub dopłaty do podatku. Wynikowy drugi dokument mówi, jaka kwota zostanie przelana na konto podatnika, jak zwrot podatku z Norwegii, lub ile będzie należy dopłacić do podatku. Do powyższych kwot doliczone są odsetki naliczone od dnia wysyłki Skattemeldingu, do dnia wystawienia przez urząd Skatteoppgjør.
Może się wydawać na pierwszy rzut oka, że są to te same dokumenty, jednak dobrze jest umieć je rozróżnić, aby wiedzieć, jakie kroki należy podjąć, żeby wprowadzić na nich zmiany. Chociażby dlatego, że inne organy zajmują się rozpatrywaniem spraw z nimi związanych. Jeżeli nie potrafisz sprawdzić poprawności danych, warto jest skorzystać z pomocy osób, które znają się na sprawach związanych z rozliczaniem podatkowym w Norwegii. Dzięki temu unikniesz kar nałożonych przez urząd za brak naniesienia poprawek, które mogą mieć znaczący wpływ na twoje zeznanie.