Wszystko przez to słońce. Wraz z nadejściem wiosny wyszły również „cienie” mojego mieszkania. W zimowej szarudze wszystko, nie tylko mój dom, wyglądało nijako, więc nie chciało mi się nic poprawiać. Ale teraz, kiedy słońce wlało się do mieszkania rozświetlając każdy kąt zauważyłam, że jednak coś trzeba zmienić.
Przede wszystkim niegdyś białe ściany zostały oznaczone przez moje dzieciaki na każdy możliwy sposób. Starsza córka uwielbia podskakiwać do kontaktów, jednocześnie rozmazując po ścianach wszystko co ma na rękach, a młodsza zafascynowania jest odbiciem swoich dłoni na białej farbie. A więc czas na malowanie. Takie myślenie wydawałoby się najprostsze, ale biorąc pod uwagę, że to już niedawno przerabiałam, wiedziałam, że za dwa miesiące wszystko będzie wyglądało tak samo. Szkoda kasy na farbę. Ale z drugiej strony nie miałam już ochoty patrzeć na brudne ściany.
Jednocześnie okazało się, że na jednej ścianie, za szafą pojawił się grzyb. No, z tym to już na pewno coś trzeba było zrobić. Kupiłam środek pleśniobójczy Pufas za 22 zł i rozprawiłam się z nim. Efekt tak mi się spodobał, że ten sam środek zastosowałam na rozmazane plamy pod kontaktami. I co? Bialutko. Koszt niewielki, tylko trochę śmierdziało chlorem, ale całonocne wietrzenie rozwiązało problem. Malowanie może poczekać jeszcze rok. Może do tego czasu okiełznam moje maluchy i ściany wytrzymają ze dwa lata bez odnawiania. Zaoszczędziłam na farbach i na malarzach ok. 2000 zł. Nie wiem, czy wszystkie farby są odporne na ten środek, więc warto wcześniej spróbować na małym kawałku. U mnie nieźle się to sprawdziło. A dzieciaki, ze względu na zapach chloru wyjechały na noc do dziadków. Korzyść podwójna.
Mój mały „remont” skłonił mnie również do poszukania informacji na temat jak w tani sposób odmienić mieszkanie.
Oto kilka pomysłów:
• Światło warto zmienić żarówki lub lampy (nie musi to być cały żyrandol, wystarczy tylko klosz) i w ten sposób zmienisz nastrój mieszkania.
• Zawsze sofa stała pod oknem, a stolik w rogu? może warto trochę poeksperymentować i „poganiać” z meblami po pokoju przeważnie przynosi to świetne efekty i pokój wygląda zupełnie odmieniony.
• Z reorganizacji mebli może warto pójść dalej i zmienić przeznaczenie pokoi dziecięcy na sypialnię, gabinet na dziecięcy itd.
• Kuchnia, łazienka zmiana całej glazury i terakoty to za duży koszt, ale można wymienić kilka płytek, które dodadzą pikanterii kuchni, np. nad piekarnikiem super będą wyglądały kafelki z wizerunkiem gwiazd ekranu (możne takie kupić w Leroy Merlin koszt jednej o wymiarach 30/60 to75 zł. wystarczy kupić dwie lub trzy sztuki).
• Nie trzeba malować od razu wszystkich ścian czasem wystarczy naklejenie tapety na jednej i całe pomieszczenie może się zmienić nie do poznania
• Najważniejsze: dokładnie wyszoruj mieszkanie od lamp, po podłogi, efekt może być piorunujący.
• Napraw popsute rzeczy.
• Zmiana zasłon, odsłonięcie okien, kilka kwiatków z pewnością odmienią twoje mieszkanie.
• Zmiana podłogi nie musi kojarzyć się z ogromnym wydatkiem do łask i mody wraca winyl, tak dobrze znany z PRl-u. Obecne wzornictwo może naprawdę pozytywnie zaskoczyć. Łatwy do zamontowania i co bardzo ważne do czyszczenia.
• Wymień zdjęcia i ich ramy
• Sypialnie można szybko zmienić poprzez zakup nowej narzuty i pościeli.
• W łazience postawiona w rogu lampka, zmiana zasłony do prysznica, a zamiast wymiany całej muszli klozetowej zakup nowej deski do sedesu szybko i niedrogo odświeży to pomieszczenie
• Skończyć co jest nieskończone – efekt może zaskoczyć
• Czasami wystarczy zmiana tylko dodatków np. takich jak obrusy, czy poduszki aby zmienić wygląd mieszkania
